Najgorsze zawody

Jeżeli codzienne wstawanie i chodzenie do pracy nie należy do rzeczy, które sprawiają Ci przyjemność, musisz sobie zdać sprawę, że wcale nie masz tak najgorzej. Istnieją stanowiska, które są niebezpieczne i w większym lub mniejszym stopniu narażają ludzi na kalectwo lub nawet śmierć. Istnieją także zawody, których wykonywanie po prostu nie może być przyjemne, mimo że nie  muszą wiązać się z niebezpieczeństwem. Jakie zawody możemy zaliczyć do tych „najgorszych”?

ADWOKAT OD ROZWODÓW

Z pewnością niełatwe zadanie ma adwokat. Piaseczno czy inne miasta  – ludzie mają podobne problemy. Adwokat rozwodowy nierzadko poza samą rozprawą, jest bardzo zaangażowany emocjonalnie w sprawy swoich klientów. To często są dramaty, krzywdzone dzieci, porzucone kobiety, czy przemoc w rodzinie. To odbija się na psychice adwokata, a mimo tego musi on zachować zimną krew i trzymać emocje na wodzy.

ŁOWCY BURZ

Praca przed komputerem nie może być gorsza od podążaniu za huraganami, no chyba że ktoś lubi nadmiar adrenaliny. Badacze zajmujący się trąbami powietrznymi, niejednokrotnie muszą wjeżdżać w samo serce huraganu. Podczas manewrów samoloty spadają nawet przez odległość wynoszącą kilka kilometrów. W ciągu ostatnich 50 lat w ten sposób zginęło aż 36 badaczy w 4 różnych wypadkach.

TESTY NA LUDZIACH

Niewiele osób słyszało o osobach, które zatrudniane są w charakterze „królików doświadczalnych” apropo wypraw kosmicznych. Ochotnicy poddają się około rocznej izolacji pod okiem psychologów. Zamknięci ludzie zmuszeni są do radzenia sobie w ekstremalnych warunkach – odzyskują wodę z moczu, uprawiają rośliny w szklarenkach, naprawiać zepsuty sprzęt – ich sytuacja jest naprawdę nieciekawa.

SIEDŹ I PATRZ

Podglądacz natury jest osobą, która dniami lub nawet tygodniami zmuszona jest do obserwowania zachowań konkretnego gatunku. Jest to praca bardzo monotonna, a bywa również niebezpieczne i… odrażająca, w końcu oglądanie kopulujących małp na przestrzeni roku nie należy do najprzyjemniejszych zajęć.

OBCOWANIE ZE ZMARŁYMI

Wyjątkowo odporną psychiką muszą wykazywać się także osoby, które na co dzień w pracy spotykają się ze zgonami, a należą do nich lekarze patolodzy, pracownicy w kostnicy lub firmy oferujące sprzątanie po zmarłych. Warszawa na przykład jest miejscem, gdzie corocznie dochodzi do różnego rodzaju samobójstw, a widok „niestandardowo” wyglądających zwłok na pewno nie jest przyjemny.